Mesia sporo się wychorowała z powodu wrednego kleszcza.
Ma trochę wygolone od środka ucho po pobraniu krwi. Ma też wygoloną rękę, bo tam miała podłączoną kroplówkę.
Wszystko dobrze się skończyło.
Na zdjęciu Mesia namawia Zdzisia, aby wyjął jej zabawkę zza sofy.