Witajcie!
Dziś nie bawiłam się z Wiesią, ale powiem wam, że Wiesia dziś cały dzień spała lub siedziała na kuchennym blacie. Siedzi tam ponieważ tata położył tam mięciutką poduszkę od krzesła. Wiesiulce to się bardzo podoba. W tej chwili "bawi się" z nią moja siostra. Koteczka jest trochę dzika, trochę oswojona i jej się to nie bardzo podoba. Jeszcze coś: gdy wróciłam ze sklepu Wiesia słodziutko czekała pod drzwiami mojego domku aż ktoś ją wpuści.
I foteczka (nie na temat):
Szczegół koci
Podoba się Wam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz